Blog - !Blog!

Od kilku dni mam nieustającą (ale miejmy nadzieję jedynie chwilio) chęć popełnienia bloga, analizując to dziwne uczucie, dochodzę do wniosku, że - jeśli znów planuję coś pisać - to weblog nieźle nadaję się na miejsce, w którym można poszlifować warsztat. Mam nadzieję, że mi przejdzie, dla dobra swojego (i innych), ale mimo wszystko zaryzykuję opublikowanie pierwszego wpisu, z listą tematów, którymi chciałbym (?) się zająć. Po pierwsze, "koffana uczelnia", czyli WAT, jak się patrzy. Dzieje się na niej zbyt wiele nieprawdopodobnych (fajne się pisze to słowo na klawiaturze :>) rzeczy, którymi...